Baba Mungu – opowieść o szamance w Afryce

Jestem szeptunką, szamanką i uzdrowicielką.

Moje osobiste doświadczenia życiowe i choroba zaprowadziły mnie do szukania alternatywnych metod uzdrawiania. Tak odkryłam i pokochałam siebie ponownie, zaakceptowałam nieakceptowalne i wyzdrowiałam. Obudzony został we mnie dar, który przez lata był blokowany przez mój umysł. Moje życie zmieniło się diametralnie, a połączenie z Archaniołem Sofia dało mi wiarę, że mogę się połączyć ze Stwórcą i wyzdrowieć. Połączenie ze źródłem dało mi siłę, odwagę, nadzieję i wiedzę z kronik Akaszy, dzięki której powstała ta oto książka Baba Mungu. Wiem, że nie ma znaczenia ile szkół skończymy tylko to do czego dążymy i jakimi jesteśmy ludźmi. Wszyscy Jesteśmy połączeni ze sobą. Ja jestem bo ty Jesteś Ty Jesteś bo Ja Jestem Ubuntu I wszyscy jesteśmy za siebie odpowiedzialni, ale zmianę mogę zacząć wyłącznie od siebie. Poprzez swoje serce mogę uzdrowić innych i Ty też możesz.

Moja podróż

Podróż do Afryki pokazała mi jak bardzo jesteśmy, my ludzie oddaleni od Baba Mungu ( Bóg Ojciec). Moje Przygody w Tanzanii i wewnętrzne przeżycia zostały ukazane w historii o szamance, która jest biała i nie pasuje do otoczenia, w którym się znalazła ale pomimo tego odkrywa coś fantastycznego, o czym wcześniej nie wiedziała lub nie zwracała na to uwagi. Dziki świat mało rozwinięty okazał się bardzo pouczający. W książce można poczytać o obyczajach, które panują w Afryce. Jest to dobry przewodnik dla tych, którzy chcą trochę zabawić na tym kontynencie. Ukazuje w jakich warunkach żyją dzieci w Afryce i jak są traktowane oraz pokazuję problemy egzystencjonalne kobiet zarówno w Tanzanii jak i w Polsce. Można doszukać się podobieństw kulturowych i zaobserwować różnice. Baba Mungu napisana jest w formie opowiadania, więc czyta się ją lekko. Jeżeli jest coś w waszym życiu co wymaga naprawy i nie wiecie jak ruszyć dalej, to może po przeczytaniu jednej z wielu historii opisanych w książce otrzymacie odpowiedzi co dalej zrobić. Jestem przekonana, że kobiety znajdą tutaj dużo wspólnych przeżyć z główną bohaterką. Dochód jest przeznaczony na kursy i szkolenia dla dzieci i kobiet. Chcę również zaprosić na kursy organizowane przeze mnie w Polsce oraz na świecie, które pomagają uporać się z problemami dotyczącymi was moi drodzy czytelnicy. Zapraszam do podzielenia się swoimi refleksjami po przeczytaniu książki. Poniżej przedstawiam kilka recenzji czytelników po przeczytaniu Baba

Spis treści

Nawiąż ponownie relację z Bogiem poprzez podróż do Afryki

Podziękowania

Rozdział 1.

Zaufanie

Ujrzałam Ciebie

Afryka wita

Pierwsze kroki w raju

Malaika

Mój anioł to TY

Afrykański chrzest

Rozdział 2.

Miłość w Afryce

To jest Tanzania

Samodzielna podróż

Afryka zaskakuje technologią

Miłość Sulejmana

Ponowne spotkanie

Kupowanie żony

Ślub Sulejmana

 

Rozdział 3.

Moc kobiety

Zmiana

Upadek Salomona

Śmierć Salomona

Pożegnanie

Rozdział 4.

Podróż po Afryce Oczekiwanie na przygodę Psikus w drodze

Droga w nieznane Podróż Spotkanie z lwami Moc odpuszczenia

Rozdział 5.

Ubuntu

Moc decyzji Kobieta pracująca

Aborcja i ból porodowy Pierwszy dzień szkoły Jedzenie czy edukacja – wybór

Kobiece kamienie

Rozdział 6.

Czarna magia kontra biała A tam gdzie panuje światło jest też i mrok

Rytuały

Moc Baba Mungu

Rozdział 7.

Co mamy wspólnego jako narody z Tanzanią?

Wróg czy wódź narodu

Recenzje

W świecie gdzie rządzi pieniądz, przemoc i bezprawie bardzo trudno znaleźć pocieszenie. Zewsząd otoczeni jesteśmy informacjami o demonstracjach, strajkach, gwałtach i zbrodniach.Świat opanował strach spowodowany szalejącą epidemią.Coraz trudniej znaleźć nam czas na radość i wypoczynek. Warto jednak znaleźć choć chwilkę by wyrwać się ze szponów zła i dostrzec iskierkę nadziei.Gorąco polecam pozycje ” Baba Mungu” autorstwa cenionej szamanki i uzdrowicielki Agnieszki Pawłowskiej. Książka w cudowny sposób przedstawia nam , jak wielką radość może sprawić nam obcowanie ze Stwórcą. Autorka opisując swoją podróż po Tanzanii przybliża nam obraz Boga i przekonuje nas jak wielkie korzyści niesie zaufanie i czyste serce. Pokazując z jakimi problemami zmagają się mieszkańcy Czarnego Lądu, odnajduje w sobie silę i pokłady bezgranicznej wiary. Książka napisana jest prostym i przejrzystym językiem, przybliża nam świat jakiego nie znamy , tragedie i dramat mieszkańców Tanzanii a jednocześnie walkę jaka ta dzielna kobieta stacza co dnia , aby wyrwać mieszkańców z kręgu zła i ciemnoty. Pozycja ukazuje , ze nawet na dnie piekła można odnaleźć światło, które rozświetli nasze życie. Pozwoli nam uwierzyć w moc większą od nas i w to, ze nie jesteśmy sami w tej walce. Polecam ja każdemu kto stracił wiarę i zwątpił w istnienie Boga, ponieważ odkryje dzięki niej , ze codziennie mamy szanse Go spotkać i doświadczyć Jego Miłości.

Justyna Tokarz

 

Książka Baba Mungu bardzo wciągnęła mnie .poniewaz dużo rzeczy było ze mną związane. Czułam się jakbym była bohaterka książki. Z każdą kartka czułam ucisk na sercu łzy płynęły same bardzo wiele zobaczyłam u siebie emocji które muszę uwolnić zaakceptować. Dzięki tej książce postanowiłam zapisać się na jogę u Agnieszki. Polecam książkę ponieważ każdy odkryje coś dla siebie. Jest bardzo fajnym prostym językiem napisana ale za to trafia głęboko do serca. Czuję że będzie u mnie często czy ty Ana bo dobre książki czyta się wiele razy za każdym razem odkrywając więcej siebie. Dziękuję pani Agnieszki za pięknie napisana książkę.

 

Agnieszka Kaźmierczak

Pierwsze myśli po przeczytaniu książki Baba Mungu były następujące ”dostałam odpowiedz na moje wszystkie pytania”a teraz bardziej zrozumiale dla wszystkich. Od pierwszego akapitu poczułam więź z tym co Największe poczułam wolność, nadzieję i spełnienie. Musiałam na chwile się zatrzymać żeby móc upajać się tym co czułam. Ciekawość jednak zwyciężyła i wróciłam do czytania. Ale to już nie było zwykle odczytywanie tekstu. Byłam oczyszczona i wolna od uprzedzeń oczekiwań i pragnień. Wielkie światło we mnie które wkroczyło po przeczytaniu pierwszego akapitu powodowało że następne treści wypełniały moje wnętrze powodując coraz to większy zachwyt. Musiałam nie raz czytając przerwać popatrzeć przed siebie i dać sobie czas na odczucie tego co płynęło z treści jak białe niewyobrażalnie ciepłe światło, które w jakiś sposób dotykało mojej duszy.Dawało niesamowite ukojenie i nadzieje, ze Baba Mungu zawsze nami kieruje i daje nam to co najlepsze dla nas. Wystarczy tak naprawdę zaufać puścić wszystkie opory i zanurzyć się w pustce żeby paradoksalnie w pustej przestrzeni odnaleźć wszystko to co jest nam potrzebne. Historie opisane w książce uczą zaufania i kruszą ramy systemowe, w których wzrastamy i które uważamy za swoje. One tak naprawdę nie są nasze. Nasza jest chęć bycia wolnym, ciekawym świata ale nieciekawskim, nasza jest chęć poddania się nieznanemu z pełna ufnością, ze jesteśmy prowadzeni tam gdzie jest nasz prawdziwy dom. Nie chce w tej recenzji zdradzać treści historii przedstawionych w książce dlatego napisałam o moich odczuciach, które może zachęcą was do przeczytania czegoś co niesie światło przez świat i czyni dobro nie tylko dla dzieci w Afryce ale w każdym sercu, które dotknęło tego tekstu.

Aneta Delega